Każdy z nas, widząc swoje niedoskonałości sylwetkowe niejednokrotnie próbował pozbyć się zbędnych kilogramów z mizernym skutkiem. Niektórzy zaczynali ćwiczyć, ale przestali po pewnym czasie, ponieważ nie przynosiło im to efektów. Jeszcze inni próbowali przeróżnych diet, ale zapominali o aktywności fizycznej i również zaniedbali to przez brak postępu. Gdzie w tym przypadku leży złoty środek? Otóż ważne jest, aby te dwie rzeczy połączyć w jedną całość.
Jaką dietę wybrać?
Odpowiedzią do tego pytania nie powinno być wymienienie nazwy którejkolwiek z setek różnych diet, a proste trzy słowa: odpowiedni bilans kaloryczny. Oczywiście ważna jest spożywana przez nas ilość białek, tłuszczy i węglowodanów, jednak sekret tkwi w kaloriach. Każdy z nas posiada swój organizm, który ma swoje określone zapotrzebowanie energetyczne. W sieci istnieje wiele rodzajów kalkulatorów, które są w stanie je dla nas obliczyć, jednak lepszą opcją będzie fachowa analiza zrobiona przez dietetyka. Aby móc zobaczyć efekty naszej diety, należy od obliczonego zapotrzebowania odjąć około dwieście kalorii i wraz z pojawianiem się stagnacji w traceniu kilogramów odejmować regularnie co jakiś czas.
Brak aktywności fizycznej – brak efektów
Żadna dieta nie pomoże nam w osiągnięciu wymarzonej sylwetki, jeżeli prowadząc siedzący tryb życia będziemy magazynować energię, która powinna być spalana. Aby odpowiednio połączyć uprawianie sportu z dietą, ważne jest uwzględnienie aktywności w swoim bilansie kalorycznym. Możemy w tym przypadku zrezygnować z obniżania kalorii w kontekście redukcji, ponieważ będziemy wtedy mieć siły na zrobienie odpowiedniego treningu, a kalorie te i tak zostaną spalone.
Odpowiednie pory na jedzenie
Prawdę mówiąc, pory jedzeniowe powinniśmy ustalać sobie sami. Jest to spowodowane naszym indywidualnym trybem życia. Istotne jest jednak, aby jeść regularnie i cyklicznie co kilka godzin. W kwestii treningu, dobrym sposobem jest zjedzenie posiłku na około trzydzieści minut przed wysiłkiem oraz do półtorej godziny po wysiłku, co spowodowane jest otwartym oknem anabolicznym.
